czwartek, 20 lutego 2014

ACE - łagodne wybielanie i szerokie zastosowanie!

Lublin. Uniwersytet Medyczny. Środowisko osób wykształconych i teoretycznie dużo wiedzących na temat naszego zdrowia i czynników na nie wpływających. Ale czy na pewno wszystko wiedzących o tych czynnikach?

Zajęcia na temat nefrologii, a dokładniej mowa o niewydolności nerek. Pani Doktor zaleca swoim studentom (którzy z resztą widocznie wiedzą więcej niż ona i wyłapali tą głupotę) aby spożywać jak najmniej soli, ponieważ jest szkodliwa. W szczególności oczywiście trzeba ograniczyć spożywanie wędlin. Jako dowód swojej teorii podaje wiejskie wędliny, które zawierają dużo soli, gdyż są moczone w solance. W końcu jednak Pani Doktor przymyka oko na sól, gdyż znajduje coś gorszego. Stwierdza, że jednak lepiej jeść te wiejskie wędliny z solą niż (o mój Boże) te z zakładów przemysłowych, a w szczególności tych tanich. Dlaczego? Ponieważ zawierają ACE i inne środku toaletowe. W sumie, może wędlina z wodą toaletową nie byłaby taka zła - Ach! ten wyjątkowy aromat! Aż o tym pomyśle na produkt wspomnę na mojej najbliższej rozmowie kwalifikacyjnej! Takiej pomysłowości zapewne jeszcze nigdzie nie widzieli. 

Wracając do ACE. Rozważmy aspekty technologiczne wprowadzenia go do wędliny, którą nazwiemy Polędwicą ACE. Płyn jest dostępny w dwóch wariantach zapachowych: cytrynowym oraz świeżym. Biorąc ten aspekt pod uwagę można go użyć dla uzyskania cytrynowego aromatu produktu lub też dla zapewnienia jego dłuższej świeżości. A może z innej strony. Jest wybielaczem. To może dodamy go, żeby rozjaśccić barwę mięsa... Np. weźmiemy szynkę, a zrobimy z niej wędlinę niby drobiową, konsumenci przecież teraz tak lubią dietetyczne mięso drobiowe, więc łatwiej by im było taki produkt wcisnąć i ich oszukać przy okazji, w końcu my, technolodzy, tak lubimy oszukiwać konsumentów. Ale chyba jednak to nie to. Wieprzowina jest droższa od drobiu, więc zero ekonomiczności w tym pomyśle. Lecimy dalej. Niech ja tylko znajdę skład... Węglan sodu, wodorotlenek sodu i podchloryn sodu. Wodorotlenek sodu jest higroskopijny więc może do poprawy utrzymywania wody? Chyba nie... Jednak najwłaściwszym zastosowaniem było by tu otrucie konsumenta, co przecież wszyscy producenci żywności chcą zrobić. 

Oczywiście o tym, że takich specyfików się nie dodaje do wędlin mówić chyba nikomu nie muszę. A co do soli - jednak jest potrzebna w produkcie. Przede wszystkim ze względów smakowych. Konsument się krzywi, że sól, ale jakby jej nie dodać to by nie kupił, bo by mu nie smakowało. A jakby znowu zastąpić inną solą to by było, że jakaś chemię ładują. I jak tu dogodzić? Ponadto sól jest niezbędna do przemian białek, przez co wpływa na teksture produktu. No i oczywiście właściwości konserwujące, które w sumie przy obecnie stosowanych, niskich stężeniach soli są w prawie znikome. 

Mimo tej całej nagonki na sól, jest ona w pewnym stopniu potrzebna. Sód jest niezbędny do prawidlowego funkcjonowania organizmu, uczestniczy w przewodzeniu impulsów nerwowych oraz utrzymaniu ciśnienia krwi. Dzienne spożycie soli nie powinno przekraczać ok. 5 gram. Natomiast jej stężenie w produktach mięsnych może wynosić od 1,8 do 5%. Zatem musielibyśmy zjeść 10 dag wędliny (tej najbardziej słonej) żeby przekroczyć limit. Lepiej zastanowić się nad ograniczeniem słonych przekąsek, gdyż jednak to one w naszej diecie dostarczają największej ilości soli.

Miałam jeszcze o tych wiejskich wędlinach napisać czy faktycznie są lepsze i dlaczego nie, ale to już w osobnym poście :)

2 komentarze:

  1. Sorry ale osoby mające poważne problemy z nerkami naprawdę powinny unikać soli jak i innych produktów podnoszących ciśnienie ... negatywna ocena lekarzy bez stosownej wiedzy medycznej jest nie na miejscu,,,

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę, że mój tekst został nie do końca zrozumiany. Nigdzie nie zaprzeczyłam temu, że sól jest szkodliwa u osób z niewydolnością nerek (i akurat posiadam wystarczającą wiedzę medyczną, żeby to wiedzieć). Krytyka pani doktor dotyczyła tego iż wskazała wędliny jako główne źródło soli w diecie oraz za tą bajeczkę o ACE, za co akurat należy się jak najbardziej negatywna ocena.

    OdpowiedzUsuń